Najbardziej fascynuje mnie i urzeka w ortotropii to fakt, że po pierwsze- mamy możliwość i narzędzie do wpływania na prawidłowy wzrost twarzy. Że można sterować wzrostem! Że nie jest tak że jeśli mamy dziecko z płaską i długą twarzą to jest to jego uroda. A jeśli dziecko nie oddycha prawidłowo to jest skazane na setki wizyt u laryngologów, logopedów itp. Wspaniale, że możemy na to wpłynąć i trwale zmienić. Wystarczy wpłynąć na prawidłowy wzrost i pacjent będzie piękny i stabilny całe życie. A po drugie, że nagle o to mamy możliwość leczenia dzieci młodszych (4-5 lat). Cała moja dotychczasowa wiedza ortodontyczna została przestawiona do góry nogami ale też pierwszy raz widzę, że to do góry nogami to jest właśnie prawidłowo! Pytanie pozostaje, czy dam radę wprowadzić to w życie…czego sobie i wszystkim szczerze życzę.